Ciało ludzkie od zawsze było jednym z centralnych tematów sztuki. Pojawiające się wśród przedstawień zwierzęcych, stało się nośnikiem znaczeń symbolicznych i religijnych. Na przestrzeni wieków sposób ukazywania sylwetek ulegał przemianom, odzwierciedlając wyobrażenia o naturze człowieka i jego roli we wszechświecie. Ciało kobiece od początku ściśle wiązano z symbolem płodności i życia. W okresie prehistorycznym skupione było na funkcji, odrzucając ścisły realizm przedstawień. Miało wyrażać treści religijne, a nie indywidualność jednostki. Nie miało też jednoznacznie erotycznego charakteru. Takie pojmowanie trwało do czasu, gdy w sztuce greckiej przedstawienie figuralne nabrało wymiaru estetycznego, sformalizowanego w kanonie piękna. Przełom przyniosły prace Praksytelesa, który jako pierwszy ukazał w pełni nagą boginię - Afrodytę. Nagość stała się symbolem piękna duchowego, zgodnego z platońskim ideałem kalokagathii. Rzeźba Afrodyty Knidyjskiej przeniosła kobiecą nagość z przestrzeni rytuału do przestrzeni estetyki. Po raz pierwszy ciało kobiece stało się tematem kontemplacji, a nie tylko znakiem religijnym. W duchu tej idei narodził się nowy kanon aktu kobiecego, oddziałujący na artystów po dziś dzień. Mimo iż średniowiecze odrzuciło sylwetkę jako przedmiot estetycznego podziwu, nie porzuciło ciała jako idei, przekształcając je w znak duchowej prawdy. Renesans i barok przyniosły zwrot ku cielesnemu poznaniu świata materialnego i duchowego, sytuując ciało w przestrzeni zmysłowego doświadczenia, w którym pojawiały się także akcenty erotyczne. Ciało jako symbol piękna, pożądania i kontemplacji utrzymywało się w sztuce do XX wieku, kiedy to akty, stopniowo uwalniane spod męskiego spojrzenia, nabrały autonomii i stały się nośnikiem idei feminizmu i emancypacji. Współczesna sztuka dąży do ukazywania piękna cielesnego wielopłaszczyznowo. Sylwetka ludzka staje się środkiem wyrazu, narzędziem mówienia o człowieku, jego emocjach i wolności.
Zarówno u Szabińskiej, jak i u Moskala pojawia się przedstawienie fragmentaryczne postaci. Artyści swoją uwagę skupili na torsie, który w sztuce jest często przetwarzanym motywem przez wzgląd na historyczne oraz estetyczne konotacje. Widok ciała świadomie pozbawionego głowy i pełnych kończyn nie jest próbą zbrutalizowania obrazu. Wręcz przeciwnie, wprowadza charakter tajemnicy i niedopowiedzenia, przekierowując uwagę odbiorcy na istotne dla dzieła aspekty. Najbardziej znanym przedstawieniem torsu jest Torso Belwederskie - rzymska antyczna rzeźba zachowana dzisiaj jako kopia greckiego oryginału. Ukazuje męskie ciało w kanonie greckiego przedstawienia. Rzeźba szczególnie inspirowała artystów w okresie renesansu, kiedy to została ponownie włączona w panteon inspiracji antycznych. Przedstawienia doskonałości męskiego ciała, rozpalające wyobraźnię artystów i krytyków, powielane przez wieki, kształtowały myślenie o torsie jako elemencie samodzielnym. Fragmentaryczność jest pełnoprawnym nośnikiem ekspresji i to właśnie w obrębie niekompletnego przedstawienia wyraża się idea męskiego, czystego piękna. Duchowa siła wynika z niekompletności, ekspresja istnieje mimo braku, a może właśnie dzięki niemu. Połączenie aktu kobiecego z formą torsu jest swego rodzaju nawiązaniem dialogu z tymi ideami. Tu napięcie nie dotyczy heroicznego ideału piękna, lecz zmysłowego i organicznego ciała kobiecego. Zarówno u Sztabińskiej jak i Moskala fragment jest nośnikiem sensu. Choć nie każde dzieło w zamierzeniu ma prowokować do pogłębionych refleksji filozoficznych, to jednak każda praca artystyczna wywołuje jakieś emocje w odbiorcy.
Kompozycje, jakie oferuje Sztabińska, są bogate interpretacyjnie. Przedstawione tam torsy kobiece zbudowane są z przeplatających się, jak podpowiadają tytuły dzieł, korzeni drzew. Artystka wychodzi z propozycją przedstawiania ciała jako elementu powiązanego z naturą. Łączy w obrębie jednego przedstawienia wiele przestrzeni interpretacyjnych, wychodząc poza klasyczne walory estetyczne. Jej torsy lokują się gdzieś na pograniczu klasycznego aktu i sfery symbolicznej. Prace bazują na konotacjach z naturą i jej rytmem, w którym korzenie stanowią źródło trwania i życia, tak jak ciało podtrzymuje istnienie człowieka. System korzeniowy imituje układ nerwowy człowieka, sprawiając wrażenie, że ciało jest organicznym systemem przepływów. Przedstawienie pozbawione erotycznego zabarwienia jest nośnikiem esencji życia, energii i emocji. Sztabińska celowo sięga po fragment torsu jako przełamanie męskiego spojrzenia na ciało kobiece. Proponuje odbiorcy ujęcia female gaze - kobiecego spojrzenia. Ciało tu nie jest oglądane wyłącznie z zewnątrz. Artystka idzie o krok dalej, dając odbiorcy wgląd ,,od środka”. Pozwala to dostrzec perspektywę ciała przeżywającego, a nie wyłącznie postrzeganego. Dobór techniki malarskiej dobrze oddziałuje z tematyką prac. Akwarela daje możliwość operowania pół transparentnym odcieniem dzięki czemu doskonale nadaje się do partii imitujących cień czy wzmocnienie kolorystyczne. Potęguje to lekkość przedstawienia jednocześnie zachowując wyrazistość linii, tworzących główny zarys sylwetki. Sięgnięcie po tę technikę pozwala malarce osiągnąć efekt ulotności i subtelnego przenikania form, dzięki czemu przedstawione ciała nabierają charakteru efemerycznego doznania.
Tomasz Moskal to rzeźbiarz, który doskonałość formy osiąga poprzez wyczucie materiału, w którym pracuje. Dokładna obróbka drewna, podkreślenie jego struktury oraz wykończenie woskiem pszczelim pozwalają uzyskać efekt gładkości i jednolitej powierzchni w każdej pracy. Warto zwrócić uwagę na fakt, że artysta sięga po różne gatunki drewna, co wskazuje na jego wysoki warsztat snycerski. Prace, mimo pozornej prostoty formalnej, emanują sensualnością zakorzenioną w materiale i precyzji jego opracowania. Moskal nie tworzy skomplikowanych kompozycyjnie dzieł, skupia się raczej na wnikliwym oddaniu istoty treści. Jego ciała kobiece spełniają funkcję przede wszystkim estetyczną. Ich geometryczna forma, gładka powierzchnia, obłe kształty wprowadzają subtelny erotyzm. Rzeźbiarz doszukuje się istoty piękna w proporcji, harmonii i doskonałości formy. Prym wiedzie kształt rzeźby. U Moskala ciało kobiece jest podporządkowane męskiemu spojrzeniu określonemu w kulturze mianem male gaze. Pozbawienie rzeźby indywidualności oraz waloru emocjonalnego sytuuje jego wizerunki ciała jako studium czystej formy. Przedstawienie dąży do doskonałości ideowej poprzez redukcję. W ten sposób rzeźbiarz kontynuuje idee klasycznego przedstawienia cielesnego piękna, oddając jednocześnie hołd kobiecej sylwetce.
Choć prace Sztabińskiej i Moskala oddają podobny typ wyidealizowanej sylwetki kobiecej, nie oddają takiego samego spojrzenia na ciało. Moskal wykorzystuje formę do poszukiwania piękna, podczas gdy Sztabińskiej forma służy do dalszego połączenia ciała kobiecego z treścią ideologiczną i przestrzenią symboliczną. Ciało kobiece zmienia swoją podmiotowość. U Moskala jest przedmiotem dociekań, u Sztabińskiej staje się podmiotem. Oboje w odmienny sposób poszukują piękna i sensu cielesności. Niewątpliwie oba kierunki stanowią ciekawą próbę reinterpretacji aktu kobiecego w obecnym dyskursie artystycznym.
TEKST: Agata Michalska
Komentarze
Prześlij komentarz