Przejdź do głównej zawartości

Neoekspresja codzienności w malarstwie Weroniki Raczyńskiej


,,Na dworcu"


Weronika Raczyńska jest artystką, której twórczość wnosi oryginalny i indywidualny rys do współczesnej sztuki.  Studiowała na wydziale malarstwa Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie, który ukończyła w 2002 roku dyplomem z wyróżnieniem. W latach 2008-2010 kontynuowała edukację artystyczną na studiach podyplomowych Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. To w tym okresie jej malarstwo zaczęło się krystalizować w stronę indywidualnego, rozpoznawalnego stylu. Ma na swoim koncie liczne osiągnięcia zarówno na polskiej, jak i międzynarodowej scenie artystycznej. Jej prace prezentowane były w prestiżowych instytucjach i galeriach w Polsce, a także za granicą, m.in. w Londynie, Mediolanie, Rzymie, Nowym Jorku czy Bazylei. Artystka była wielokrotnie nagradzana i nominowana do znaczących wyróżnień, a w ostatnim czasie m.in. do Nagrody Artystycznej Oblicza pokoju (2022.

Jej obrazy koncentrują się na dwóch równie istotnych dla artystki płaszczyznach - warsztatu malarskiego oraz przestrzeni symbolicznej. W pracach dostrzegalne jest świadome odrzucenie suchego realizmu. Ta forma obrazowania przestrzeni nie jest wystarczająca. Sięga po sferę symboliki, którą wyraża kolorem, fakturą i kompozycją. Wykorzystuje do tego medium farby olejnej i akrylowej (czasami łączone w obrębie jednego obrazu) oraz podłoża płócienne i tekturowe. Warstwę podobrazia artystka gruntuje bądź nie, w zależności od potrzeb twórczych. W efekcie prace są zróżnicowane fakturowo, co sprawia, że medium dla malarki samo staje się polem eksperymentu. 

Twórczyni sięga do różnych tematów - od portretów przez martwą naturę po pejzaże i sceny rodzajowe. Obrazy przesiąknięte są psychologizmem, odnoszą się do wewnętrznych przeżyć zarówno artystki, jak i odbiorcy. Jest to próba opowiedzenia własnego doświadczenia, w którym świat rozumny współistnieje z emocjonalnym, przy czym ma się poczucie, że  prym wiedzie poznanie emocjonalne. Prace wzbudzają niepokój, są pełne wewnętrznego napięcia. Stojąc przed  kadrem malarskim odbiorca może mieć poczucie bycia obserwatorem, nastrój obrazu niekoniecznie odpowiada nastrojowi obserwatora. W jej dziełach barwa i kontur pełnią ważną funkcję. Artystka w nich upatruje istotnego środka przekazu. Zróżnicowaną strukturą dodatkowo potęguje wymiar emocjonalny danego momentu. Raczyńska gra kolorem, który czasem wydaje się być niedomalowany, pozostawiony na etapie szkicu. Operowanie plamą barwną i modelunkiem światłocieniowym potęguje refleksyjny charakter dzieł.  A jednak jest to gotowa kompozycja, świadomy i celowy zabieg. Artystka wchodzi w dialog emocjonalny z odbiorcą, zmuszając go do poszerzonego odczytania znaczeń. Jej twórczość oscyluje wokół takich terminów jak: współczesne malarstwo figuratywne, neoekspresjonizm, sztuka introspektywna.

    Większość przedstawień portretowych pozbawiona jest jednoznacznie rozpoznawalnych osób. Pełnią one raczej funkcję reprezentacji, stając się nośnikami ogólnych znaczeń. Na obrazach, niewyróżniających się szeroką gamą kolorystyczną, bohaterów wydobywają z tła nakładające się na siebie plamy kolorystyczne.




Dwa wybrane płótna, dobrze ukazują zróżnicowane podejście Raczyńskiej do sposobu ujęcia portretowego postaci. Obraz ,,Głowa” przedstawia popiersiowe ujęcie kobiety na niejednostajnym, poszarpanym wizualnie tle. Postać zdaje się pozostawać w cieniu, o czym świadczy pas białej farby wpadającej w żółty odcień, przeciągający się po szyi i dekolcie. Imituje światło. Takie przedstawienie wprowadza charakter tajemnicy. Kompozycja oparta jest na plamie barwnej bez wyraźnego użycia konturu. Odmiennie od tego przedstawienia ukazana jest “Dziewczynka z misiem”. Twarz oraz sylwetkę dziecka podkreśla wyraźny czarny obrys. Tytułowa postać w tonacji kolorystycznej nie wyróżnia się z tła, a wręcz wydaje się być jego integralną częścią. Świat dziecięcy, często kojarzony z zabawą, swobodą nabiera tu innego wyrazu. Wystudiowana poza i wymuszony uśmiech przesiąknięte są, od wewnątrz i zewnątrz, aurą żalącego się błękitu, który w kulturze kojarzony jest z nostalgią i refleksyjnością. Ekspresjonizm kolorystyczny zmusza odbiorcę do emocjonalnej konfrontacji z nastrojem obrazu.



Sceny pejzażowe są zróżnicowane tematycznie. Artystka maluje zarówno nastrojowe ujęcia natury, jak i miejskie przestrzenie. ,,Morze” to obraz, ukazujący spokojny akwen poprzecinany wystającymi z wody palami. Znów nie należy się szczegółowo doszukiwać dbałości o realizm przedstawienia. Nie na tym skupione jest malarstwo Raczyńskiej. Widok morza przypomina pocztówkę z pamięci, wspomnienia, które zachowujemy w duszy. Podobny efekt stara się osiągnąć w przedstawieniach miejskich, skupionych wokół infrastruktury urbanistycznej. W jej twórczości pojawiają się również aktualne wątki ekologiczne. ,,Radioaktywne włości” przełamują harmonię tradycyjnego pejzażu poprzez obecność, wzbudzających niepokój, beczek, z których wylewają się zanieczyszczenia. 

Weronika Raczyńska to artystka czerpiąca inspirację z kultury. W katalogu jej prac znaleźć można dzieła bezpośrednio nawiązujące do popularnych i znanych motywów. Omówiony wcześniej portret dziecka odwołuje do sposobu portretowania charakterystycznego dla dawnych mistrzów. Zdecydowanie warto pochylić się nad obrazami takimi jak: ,,Ciągle jest rok 1984” czy ,,Christiane F.”, które to są bezpośrednim nawiązaniem do literatury - pierwszy tytuł odwołuje się książki do Orwella ,,Rok 1984”, natomiast drugi do ,,My, dzieci z dworca ZOO”, którego bohaterką jest Christiane F. 


W dialog ze sztuką Raczyńska wchodzi, m.in. w aktach. Nagość dla artystki staje się powodem do ekspresyjnej gry kolorem, kompozycją oraz fakturą. Obrazowanie sylwetki w tradycyjnym sensie jest poddane przekształceniu przez pryzmat doznania estetycznego i doświadczenia malarskiego. Na pierwszy plan wychodzi się przeżycie subiektywne, co odsuwa Raczyńską od klasycznej, akademickiej konwencji aktu, która przede wszystkim, ukazywała ciało jako obiekt harmonii i proporcji. Malarce bliżej jest do eksperymentalnych form zaproponowanych przez malarzy XX wieku, takich jak Modigliani, Matisse czy Schiele, w których ciało staje się medium ekspresji.

,,Adam"

   Sztuka XXI wieku coraz częściej stara się pokazać odbiorcom jak obszernie i wielowymiarowo można modelować rzeczywistość. Porusza tematy aktualne, nie odcinając się od dorobku technicznego i intelektualnego minionych czasów. Raczyńska wpisuje się w tę tendencję. Jej indywidualny styl łączy w sobie elementy malarstwa figuratywnego, introspektywnego i neoekspresjonistycznego. Szeroki dobór tematów, eksperymenty z formą, kolorem i kompozycją, sprawiają, że jej obrazy wzbudzają emocje i refleksje. Wszystko to czyni Weronikę Raczyńską ważnym i liczącym się głosem w obecnym dyskursie malarskim.




,,Akt"


TEKST: Agata Michalska 

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Między cieniem a pustką. O malarskiej filozofii Filipa Łozińskiego

  ,,Artysta niepoważny" Mniej znaczy więcej Motto modernistycznej estetyki staje się punktem wyjścia do analizy malarstwa Filipa Łozińskiego. Jego twórczość można odczytywać jako próbę uchwycenia relacji między prostotą formy a złożonością ludzkiego doświadczenia. Redukcja, cisza i geometryzacja przestrzeni pełnią u niego funkcję nie tylko formalną, lecz także filozoficzną.  Łoziński jest artystą, który stawia pytania zarówno dziełu, jak i odbiorcy. Kompozycje są zgrane kolorystycznie, ujawniają minimalizm jako najpełniejsze pole wyrazu. Ograniczenie formy służy poszukiwaniu tego, co konstytuuje istnienie. Pustka nie jest wyłącznie elementem estetycznym, ma wymiar ontologiczny. To aktywny element kompozycji, przestrzeń, w której człowiek po prostu jest.  Postaci są anonimowe, nie mają twarzy, często, choć nie zawsze, są zwrócone tyłem do widza. Ukazywanie ich z lotu ptaka wprowadza nastrój cichego obserwatora, anonimowego uczestnika zdarzeń. Łoziński przełamuje artystyczn...

Ciało kobiece - źródło fascynacji, tabu i symbolu

  Korzenie Drzew 5    Ciało ludzkie od zawsze było jednym z centralnych tematów sztuki. Pojawiające się wśród przedstawień zwierzęcych, stało się nośnikiem znaczeń symbolicznych i religijnych. Na przestrzeni wieków sposób ukazywania sylwetek ulegał przemianom, odzwierciedlając wyobrażenia o naturze człowieka i jego roli we wszechświecie. Ciało kobiece od początku ściśle wiązano z symbolem płodności i życia. W okresie prehistorycznym skupione było na funkcji, odrzucając ścisły realizm przedstawień. Miało wyrażać treści religijne, a nie indywidualność jednostki. Nie miało też jednoznacznie erotycznego charakteru. Takie pojmowanie trwało do czasu, gdy w sztuce greckiej przedstawienie figuralne nabrało wymiaru estetycznego, sformalizowanego w kanonie piękna. Przełom przyniosły prace Praksytelesa, który jako pierwszy ukazał w pełni nagą boginię - Afrodytę. Nagość stała się symbolem piękna duchowego, zgodnego z platońskim ideałem kalokagathii. Rzeźba Afrodyty Knidyjskiej przen...