Korzenie Drzew 5 Ciało ludzkie od zawsze było jednym z centralnych tematów sztuki. Pojawiające się wśród przedstawień zwierzęcych, stało się nośnikiem znaczeń symbolicznych i religijnych. Na przestrzeni wieków sposób ukazywania sylwetek ulegał przemianom, odzwierciedlając wyobrażenia o naturze człowieka i jego roli we wszechświecie. Ciało kobiece od początku ściśle wiązano z symbolem płodności i życia. W okresie prehistorycznym skupione było na funkcji, odrzucając ścisły realizm przedstawień. Miało wyrażać treści religijne, a nie indywidualność jednostki. Nie miało też jednoznacznie erotycznego charakteru. Takie pojmowanie trwało do czasu, gdy w sztuce greckiej przedstawienie figuralne nabrało wymiaru estetycznego, sformalizowanego w kanonie piękna. Przełom przyniosły prace Praksytelesa, który jako pierwszy ukazał w pełni nagą boginię - Afrodytę. Nagość stała się symbolem piękna duchowego, zgodnego z platońskim ideałem kalokagathii. Rzeźba Afrodyty Knidyjskiej przen...
,,Artysta niepoważny" Mniej znaczy więcej Motto modernistycznej estetyki staje się punktem wyjścia do analizy malarstwa Filipa Łozińskiego. Jego twórczość można odczytywać jako próbę uchwycenia relacji między prostotą formy a złożonością ludzkiego doświadczenia. Redukcja, cisza i geometryzacja przestrzeni pełnią u niego funkcję nie tylko formalną, lecz także filozoficzną. Łoziński jest artystą, który stawia pytania zarówno dziełu, jak i odbiorcy. Kompozycje są zgrane kolorystycznie, ujawniają minimalizm jako najpełniejsze pole wyrazu. Ograniczenie formy służy poszukiwaniu tego, co konstytuuje istnienie. Pustka nie jest wyłącznie elementem estetycznym, ma wymiar ontologiczny. To aktywny element kompozycji, przestrzeń, w której człowiek po prostu jest. Postaci są anonimowe, nie mają twarzy, często, choć nie zawsze, są zwrócone tyłem do widza. Ukazywanie ich z lotu ptaka wprowadza nastrój cichego obserwatora, anonimowego uczestnika zdarzeń. Łoziński przełamuje artystyczn...